"Moja walka o prawdę" - J. Międlar

Jestem ciekawa tej książki. Jacku niech Cię św. Michał Archanioł ustrzeże.

Pełen szacunek i dogmat jaki Pan Jacek buduje - prastara nieoceniona miłość do tej ziemi i i Rodaków sąsiadów razem budujących naszą duchową i wrodzoną siłę do budowania silnej Ojczystej Ziemi POLSKI

Czekam z niecierpliwością na książkę

Dużo Zdrowia W Walce O Polskę

Książka jest bardzo porządnie wydana, świetny papier i dobrze wykonana okładka. Cena jest całkowicie adekwatna do jakości.

Jaki procent funkcjonariuszy NKWD, zajmujących się eksterminacją Polaków na Kresach wschodnich, było żydowskiej narodowości ? cku.roman@interia.eu

Bardzo ładna okładka. Jacek jak Rejtan, rozdziera szaty w proteście nad upadkiem Rzeczypospolitej. A kiedy będzie e-book jeśli można wiedzieć?

Przeczytałem książkę. Oceniam ją na 9/10 Moim zdaniem jest bardzo dobra. Gorąco ją polecam nie tylko osobom przychylnym panu Jackowi Międlarowi, ale w równym, a może nawet większym stopniu, osobom które nie lubią autora lub Kościoła katolickiego. Rugowanie hierarchów Kościoła powinno bardzo zainteresować jej krytyków i dać im dużo argumentów w wytykaniu nieprawidłowości. Uważam jednak, jak sam autor, że krytyka ta tak na prawdę jest głosem i kierunkiem w stronę prawdy, uczciwości i celem naprawy organizacji. Książka jest napisana konkretnym, męskim językiem. Człowieka, który wie o czym pisze. Językiem dosadnym i szczerym często do bólu. Napisana przejrzyście i zrozumiale. Dobra poligraficznie. Znalazłem tylko 2 drobne błędy na 450 stron. W mojej ocenie przekleństwa są wykorzystywane w uzasadnionych sytuacjach i zagadnieniach, które opisuje, choć oczywiście większość autorów zamieniłoby je w swoich publikacjach na bardziej poprawny politycznie język. No ale jest to przecież Jacek Międlar, więc chyba nie można oczekiwać poprawności politycznej. W książce jest bardzo dużo konkretnych informacji o samym autorze. Właściwie to jego autobiografia od urodzenia do momentu wydania książki. Jest to jednak tylko droga do rozwijania dygresji analizujących kluczowe sprawy, które pojawiają się w życiu Jacka Międlara i są związane z Bogiem i ojczyzną. Ciekawe jest na przykład dokładne poznanie u źródła wydarzeń, o których było głośno w mediach. Dokładne zapoznanie się z treścią kazań księdza, które były podstawą do medialnych ataków. Można też znaleźć te same wystąpienia księdza w Internecie i zobaczyć jak wyglądało to z opisu i na żywo. Na końcu samemu osądzić jak te kazania interpretujemy i oceniamy. Czy są dla nas nieakceptowalne, akceptowalne, a może nie tylko akceptowalne, ale bardzo dobre? Wady. W mojej ocenie podzielenie książki tylko na około 60 krótkich rozdziałów nie wystarczająco ją porządkuje. Przydał by się dodatkowy podział np. na 3-4 części. Druga wada to długie dygresje, które też mogłyby być jakoś dodatkowo wyróżnione względem opisu samego życia autora. Za mały jest krój pisma przypisów. Podsumowując. Autor wytyka zło rozkładające od środka i od zewnątrz Kościół katolicki oraz Polskę. Dzieli się wiedzą, analizami i swoimi przemyśleniami co według niego należy robić, żeby w jednym i drugim przypadku wzmocnić nasza wspólnotę. Jak skierować się bardziej w stronę prawdy i uczciwości - a co za tym idzie je naprawić. "Moja Walka o prawdę" to, moim zdaniem, nie tylko podzielenie się historią dość osamotnionej walki o prawdę Jacka Międlara, ale też informacjami, które mogą spowodować, że będzie to w coraz szerszym gronie już Nasza walka o prawdę.

Sama prawda ,Jacek uderza w sedno

Bardzo dobra ksiazka !

Popieram całym sercem

Jacku ... tej książki, Twojego przekazu potrzebowałem żeby dodać mi odwagi. Dziękuję!

Chwała WIELKIEJ Polsce!Bóg, Honor, Ojczyzna.

Chcę mieć tą książkę

BARDZO CIEKAWA.!!!

Swietna ksiazka bardzo polecam kazdemu Polskiemu Patriocie Serdecznie Pozdrawiam Andrzej

Swietna ksiazka bardzo polecam kazdemu Polskiemu Patriocie Serdecznie Pozdrawiam Andrzej

Dobra książka, godna polecenia , z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą stwierdzić że autor mówi prawdę gdyż przez 2 lata byłem w seminarium tarnowskim a później przez 1 rok w Chicago w Abramowicz Seminary i na podstawie moich obserwacji oraz analiz mogę przychlic się do słów Jacka Międlara. Pozdrawiam serdecznie Bóg Honor Ojczyzna

Czytam i jestem pod ogromnym wrażeniem.

Przygnębiające refleksje po zakończeniu czytania książki.Może określę to tak: Walka samotnego wilka z wiatrakami.Nie wiem czy w tych kilku słowach zawarłam wszystko co odczułam po przeczytaniu całości?

Przygnębiające refleksje po zakończeniu czytania książki.Może określę to tak: Walka samotnego wilka z wiatrakami.Nie wiem czy w tych kilku słowach zawarłam wszystko co odczułam po przeczytaniu całości?

Wspaniała , przeczytałem ją jednym tchem , szacunek panie Jacku - zazdroszczę Twoim rodzicom takiego syna patrioty - Niech Pan Bóg prowadzi Cię drogą , która Ci wybrał...

Chcę przeczytać tą książkę

Książka powinna być przetłumaczona na języka angielski.

Przeczytalem. Wnioski po: a) lustracja jest konieczna zaczynajac od epikopatu i wyzszej hierarchi b) otwieramy wszystkie kwity niezaleznie co tam jest c) porzadek z pedofilami i samcoloznikami w KK, koniec krycia poprzez lustracje d) przeprosiny i przywrocenie do poslugi ksiedza Malkowskiego, przeprosiny dla Jacka Miedlara

Jacka Międlara na wniosek bolszewicko-żydowskiej swołoczy sąd skazał na zakaz wypowiedzi w mediach na rok, a tego żydzinę Blumsztajna za piosenkę, którą śpiewał w okresie świąt Bożego Narodzenia i obrażał miliony Chrześcijan i Polaków, to staje się niemożliwe.

Świetna pozycja dokumentująca obecną sytuację mojej kochanej Ojczyzny w jakiej znalazła się po. ,,zmianie systemu politycznego po 89 roku.Książka otwirająca oczy i serca na postępowanie obecnych elit politycznych,zakłamanych i fałszywych prowadzących naród do czarnej otchłani.Szacunek dla Pana Międlara za kunszt dziennikarski.Oczekuję następnej książk Pana autorstwa. Z Bogiem

Świetna pozycja dokumentująca obecną sytuację mojej kochanej Ojczyzny w jakiej znalazła się po. ,,zmianie systemu politycznego po 89 roku.Książka otwirająca oczy i serca na postępowanie obecnych elit politycznych,zakłamanych i fałszywych prowadzących naród do czarnej otchłani.Szacunek dla Pana Międlara za kunszt dziennikarski.Oczekuję następnej książk Pana autorstwa. Z Bogiem

Jacku, nie wiem czy to czytasz, chcę żebyś wiedział, że co by się nie działo, są ludzie którzy życzą Ci w życiu wszystkiego co najlepsze. Z Panem Bogiem!