Koszyk

produktów: 0

wartość: 0,00 zł

przejdź do koszyka

Promocje
"Kowidowe getta"
"Kowidowe getta"

14,90 zł

Cena regularna: 19,90 zł

szt.
2 KSIĄŻKI KATARZYNY TRETER-SIERPIŃSKIEJ
2 KSIĄŻKI KATARZYNY TRETER-SIERPIŃSKIEJ

58,00 zł

Cena regularna: 75,00 zł

szt.
Koliszczyzna i stepy
Koliszczyzna i stepy

15,90 zł

Cena regularna: 23,90 zł

szt.
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się
O. Kolbego zamordował niemiecki dewiant. Poruszające wspomnienia więźnia z Auschwitz
O. Kolbego zamordował niemiecki dewiant. Poruszające wspomnienia więźnia z Auschwitz

Opublikowano dziesiątki wspomnień więźniów niemieckiej „fabryki śmierci” w Oświęcimiu. I czytając kolejne opowiadania z tego przerażającego piekła na ziemi wiem, że jest to temat niewyczerpany. Stanisław Głowa przez niemal 4 lata ocierał się o śmierć w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Wielokrotnie bity do nieprzytomności, torturowany, trudzący się wywózką trupów, słuchający jęków agonii, a wreszcie pracujący w umieralni, dla niepoznaki zwanej „szpitalem”, ze śmiercią spotykał się każdego dnia.
KSIĄŻKA DOSTĘPNA TUTAJ

W przejmujących wspomnieniach, Głowa przekonuje, że historia niemieckiego ludobójstwa na Polakach to temat, który nie przestanie zadziwiać i przerażać.

Autor wspomnień, które nakładem wydawnictwa Replika zostały opublikowane po jego śmierci, katów nazywa po imieniu. Nie koloryzuje i nie legenduje holokaustu, którego ofiarami w pierwszej kolejności stali się Słowianie, a zwłaszcza polscy katolicy.

W wielu rozdziałach książki, poza zamieszczonymi zdjęciami i listami, które Głowa z Auschwitz wysyłał do swoich najbliższych, znajdują się relacje świadków z procesu oświęcimskiego, w tym z procesu, w którym został skazany Rudolf Höss. Znajdują się także ciekawe, rzucające nowe światło na sprawę zeznania ws. mordu na o. Maksymilianie Marii Kolbem, którego najprawdopodobniej zamordował niemiecki kat o zwyrodniałych inklinacjach homoseksualnych. Niemiec nazywał się Bock. Wspomniałem o jego homoseksualnych skłonnościach. Pod tym względem był niebezpieczny. Kiedy pozbawił funkcji Gabryszewskiego, myślał, że ja będę mu uległy – lecz się pomylił. Nie uniknęli jednak tego losu inni więźniowie, np. bracia Dembowscy. Podobno to on zlikwidował z zastrzykiem z fenolu M. Kolbego w dniu 14 sierpnia 1941 roku. Jako zboczeniec marny miał koniec. Zginął podobni na skutek zażycia zbyt dużej dawki morfiny.

Uznałem, że pozycja pt. „Mrok i mgła nad Auschwitz Wspomnienia więźnia nr 20017” jest na tyle wartościowa, że postanowiłem sprowadzić ją do naszego sklepu – TUTAJ.

Źródło: https://wprawo.pl/o-kolbego-zamordowal-niemiecki-dewiant-poruszajace-wspomnienia-wieznia-auschwitz/

Mickiewicz porównywał Żydów do pcheł! Tymczasem Jonny Daniels prowokuje i próbuje pośmiertnie obrzezać polskiego wieszcza
Mickiewicz porównywał Żydów do pcheł! Tymczasem Jonny Daniels prowokuje i próbuje pośmiertnie obrzezać polskiego wieszcza

Dzień dobry z Nowogródka, rodzinnego miasta wielkiego poety Adama Mickiewicza. Mickiewicz kiedyś podobno: „Mój ojciec jest z Mazur, a moja mama Majewska jest z konwertytów, więc jestem w połowie potomkiem Lecha i pół Izraelitą… i jestem z tego dumny!” – na Twitterze napisał znany z prowokacji żydowski lobbysta Jonny Daniels tym samym wpisując się w próbę pośmiertnego obrzezania polskiego wieszcza Adama Mickiewicza, który pisał o żydowskich tchórzach, a nawet porównywał żydów do pcheł. W jakim celu Żydzi z Mickiewicza próbują zrobić Żyda? Celem tej operacji jest wmówienie nam, że wszystko, co w polskiej historii wartościowe i wielkie, stworzyli… Żydzi, co szczegółowo wyjaśniłem w swojej (autor publikacji: Jacek Międlar) książce „Polska w cieniu żydostwa. Wielcy Polacy o Żydach” (rozdział: „Pośmiertne obrzezanie Mickiewicza”) (TUTAJ).

W książce znajdziecie mój obszerny, wnikliwy komentarz, a zwłaszcza publikacje Adama Mickiewicza, który na Żydach nie zostawiał suchej nitki. Jak czytamy w książce: Znając standardy stosowane przez wielu prokuratorów III RP, spodziewać by się można, że dziś za takie utwory narodowy wieszcz Adam Mickiewicz zasiadłby na ławie oskarżonych naprzeciw mentalnego niewolnika ubranego w togę z czerwoną krawatką. – Toż to żadna poezja! To nacechowane antysemityzmem i stereotypami częstochowskie rymy oraz zajadła felietonistyka, z której garściami mógłby czerpać Adolf Hitler – zapewne pomyślałaby prokuratur Justyna Trzcińska czy Małgorzata Szymańska, które postawiły mi idiotyczne zarzuty za mówienie prawdy i zatrudniły „biegłego lingwistę”, który ma udowodnić, że czarne jest białe i na odwrót.

Wbrew medialnej propagandzie i manipulacji Danielsa, to Mickiewicz, któremu niektórzy na siłę próbują przypisać żydostwo (z książki dowiecie się na jakiej „podstawie”) pisał o Żydach wysysających krew z polskiego społeczeństwa, Żydach – tchórzach, żydach nieasymilujących się z Polską i Żydach pozbawionych zdrowego sumienia. Taki jest obraz Żydów w pomijanej przez mainstream części twórczości Mickiewicza. Tego już Jonny nie napisał.

 

Ta sytuacja to kolejny dowód na to, że książka „Polska w cieniu żydostwa. Wielcy Polacy o Żydach” jest niezwykle potrzebna, gdyż odkłamuje od lat forsowane mity o żydowskim wkładzie w polską państwowość i tradycję, a także obala mit żyda jako polskiego patrioty. Książka jest dostępna TUTAJ (można zamawiać z autografem lub dedykacją). A jak bardzo żydowscy nieprzyjaciele Polski nienawidzą prawdy, niech świadczy fakt, że Eli Zolkos (w zasadzie Bartłomiej Żółkoś), jeden z „ekspertów” reżimowych mediów, groził mi śmiercią. Przeczytajcie:

„Ta książka jest bronią” [WIDEO]
„Ta książka jest bronią” [WIDEO]

We wtorek (14.12.2021) byłam gościem Mediów Narodowych. Tematem rozmowy była moja książka „Kowidowe getta”, którą możecie kupić w sklepie na portalu wPrawo.pl TUTAJ.

– Pandemia nie skończy się nigdy. Pytanie jest takie: co z tym zrobić? Ja robię, co mogę. A co mogę? Mogę zbierać informacje i te informacje Państwu przekazywać. I to właśnie robię. Ta książka jest bronią, w którą Państwa wyposażam. Nawet jeśli ktoś myśli, że „wszyscy wszystko wiedzą”, to tak nie jest – mówiłam w programie odpowiadając na pytanie o to, kiedy skończy się to pandemiczne szaleństwo.

Mówiłam też o tym, że kłamliwa propaganda, której celem jest przekonanie ludzi do tego, żeby poddali się szczepieniu, przybiera coraz ohydniejsze formy. Najnowszym przykładem jest spot promowany przez Kancelarię Premiera, a w którym połączono Święta Bożego Narodzenia z kostnicą, żeby nakłaniać osoby poniżej 45 roku życia do przyjęcia eksperymentalnych preparatów. Przesłanie tego spotu jest takie: ten, kto się nie zaszczepi, ten nie dożyje do Wigilii. W rozmowie z red. Agnieszką Borkiewicz nazwałam ów spot „bandytyzmem”, bo bandytyzmem jest straszenie ludzi w taki sposób. Przypominam, że mamy do czynienia z wirusem, którego śmiertelność oceniana jest pomiędzy 0,15% i 0,6%. To nie jest dżuma i nie wolno doprowadzać ludzi do obłędu wmawiając im, że jeśli nie przyjmą eksperymentalnej szczepionki, to wszyscy umrą.

W książce „Kowidowe getta” wielokrotnie ostrzegam przed scenariuszem, który właśnie jest realizowany. Nasilająca się nagonka na niezaszczepionych i kolejne bezprawne posunięcia władz już doprowadziły do segregacji sanitarnej, a będzie coraz gorzej. O tym, jak działa ten barbarzyński system, przekonał się na własnej skórze prof. Sławomir Cenckiewicz, który jest zaszczepionym ozdrowieńcem, a mimo to nie został wpuszczony do warszawskiej restauracji „Der Elefant”, ponieważ nie miał przy sobie certyfikatu. Tak właśnie wyglądają kowidowe getta – jak nie masz kodu QR, to jesteś podczłowiekiem. I fora ze dwora!

W rozmowie poruszam też kwestię ośmieszania i dyskredytowania osób wskazujących, że zaordynowane przez władzę „lekarstwo” jest gorsze od choroby. Każdemu, kto kwestionuje rządowe metody walki z pandemią, przykleja się łatkę foliarza, który „nie wierzy w wirusa”. Gdy moja książka jeszcze była w drukarni, już pojawiły się komentarze, że książki nie warto czytać, bo są tam foliarskie teorie spiskowe. Otóż nie ma tam żadnych teorii spiskowych. Są fakty, które zebrałam ziarnko do ziarnka przez półtora roku tego obłędu. Niestety, końca tego szaleństwa nie widać.

Źródło: wPrawo.pl

„Z każdej strony robię notatki! To opus magnum na temat relacji polsko-żydowskich.” Bodakowski recenzuje książkę Jacka Międlara „Polska w cieniu żydostwa” [WIDEO]
WideoFilmyWiadomości „Z każdej strony robię notatki! To opus magnum na temat relacji polsko-żydowskich.” Bodakowski recenzuje książkę Jacka Międlara „Polska w cieniu żydostwa” [WIDEO]

Politolog Jan Bodakowski był gościem redaktora Andrzeja Kozery z kanału na YouTube "Twoja Pasja Tv". Tematem rozmowy była osoba Jacka Międlara, a w zasadzie jego, ciesząca się dużym zainteresowaniem, najnowsza książka "Polska w cieniu żydostwa. Wielcy Polacy o Żydach" (DOSTĘPNA TUTAJ, także z autografem lub dedykacją).

 

czytaj całość »
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl